poniedziałek, 6 lipca 2015

Dzień dla włosów [4] :) + rozdanie u Ecoholist.

Przyszedł czas na wypróbowanie oleju arganowego od Manufaktury Aptecznej: 


Zmieszałam go z taką samą ilością oleju rzepakowego i nałożyłam na włosy. Pochodziłam tak prawie cały dzień. Skorzystała na tym również moja mama, gdyż zrobiłam go za dużo :) 

Po całym dniu chodzenia w naolejowanym koczku, umyłam włosy szamponem Avea z ekstraktem z ogórka i aloesem. 


Nałożyłam na chwilę odżywkę Syoss Glossing Shine-Seal:


Końcówki oraz całe włosy zabezpieczyłam tradycyjnie jedwabiem i olejkiem z Marion.

Efekty: 
  • włosy  były niesamowicie błyszczące
  • trochę sztywne, ale to dlatego, że moje włosy nie lubią oleju rzepakowego, chciałam dać mu szansę, ale już nigdy więcej, za to olej arganowy to wynagrodził
  • sypkie
  • niestety szybciej się przetłuściły 
  • odżywione
  • nawilżone 
Efekt mi się spodobał. Na przyszłość użyję lepszego szamponu lub nałożę go więcej i myślę, że tym przedłużę świeżość włosów. :) 
Moja mama również była zadowolona. Jej włosy nie mają nic do rzepaku i były miękkie, szczęściara :D U mnie było tylko lepiej z błyszczeniem :)


A oto zdjęcia moich włosów: 

Zaraz po wyschnięciu, wieczorem przy lampie:




Następnego dnia przy oknie w słoneczku:


Zdjęć włosów mamy niestety nie mam :/
Pozdrawiam :)

6 komentarzy :

  1. Też używam oleju arganowego, ale innej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam ten olej arganowy i go uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Po wyschnięciu mega! Ogólnie włosy masz ekstra.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam olej arganowy. Muszę przyznać, że Twoje wł,osy zachwycają, są takie błyszczące i gładkie, że wstrętnie zazdroszczę! Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka