środa, 8 lipca 2015

Dzień dla włosów [5].

Tym razem zrezygnowałam z całego dotychczasowego schematu i postąpiłam trochę inaczej. 

  1. Zrobiłam peeling skóry głowy. Użyłam do tego cukru wymieszanego z szamponem.
  2. Umyłam włosy tym samym szamponem, czyli Seboradin z czarną rzepą. 
  3. Spłukałam włosy i osuszyłam.
  4. Na wilgotne włosy użyłam maski zabieg laminowania od Marion. 
  5. Po około 20-30 min spłukałam ją obficie wodą. 
  6. Włosy i końce zabezpieczyłam olejekiem z tej samej firmy. 
  7. Podsuszyłam je lekko suszarką a potem doschły same. 


Efekty: 
  • wszystkie zapewnienia producenta zostały spełnione
  • fajnie sypkie włosy
  • mega gładkie
  • błyszczące
  • proste, dobrze układające się
  • nawilżone i odżywione 
  • włosy po prostu cudowne
Jeszcze nigdy nie byłam tak zadowolona z protein jak po tej masce. Po prostu ją pokochałam :D


Stosowałyście? Jak wrażenia? :)


6 komentarzy :

  1. Lubię od czasu do czasu użyć tej maski i mogę podpisać się pod efektami jakie wyliczyłaś. Jednak muszę uważać, żeby nie nakładać jej zbyt często i na długo, bo wtedy nie jest już tak dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie wyglądają bardzo ładnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie się zupełnie nie sprawdziła ta maska :(

    OdpowiedzUsuń
  4. własy masz super ja bym chciała taki kolor:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne włosy! :) moje raczej nie przepadają za proteinami i na pewno tak ładnie by po nich nie wyglądały.

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka