poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Dzień dla włosów [9]: Elseve Color-Vive

Właśnie wróciłam od babci, gdzie niestety zapomniałam zabrać szampon i odżywkę. Stawiałam, że będziemy tam krótko, ale okazało się, że byliśmy aż 4 dni i moje włosy koniecznie potrzebowały mycia. 
Na ratunek przyszła ciocia z jej szamponem i odżywką z serii Elseve Color-Vive od L'oreal Paris oraz jedwabiem w sprayu, nie wiem jaka firma, ale taka różowa buteleczka w Naturze za około 7 zł. Nie, nie mam farbowanych włosów, ale tą serię pokochałam. Już dawno nie miałam tak cudownych włosów. Na pewno zakupie ją sobie i jedwab jako dodatek, on pewnie miał na to wpływ. 

Efekty:

  • włosy cudownie błyszczące
  • sypkie 
  • wygładzone 
  • odżywione
  • nawilżone
  • zero puchu po myciu ani później 
  • dobrze układające się
  • trochę wyprostowane, ale to mi akurat nie przeszkadza 
  • miękkie
  • dociążone ale zarazem lekkie 
Jak robiłam zdjęcie to po prostu się zachwyciłam. Już dawno nie miałam tak błyszczących włosów *-* 
Oczywiście w tle betoniarka. Tak to jest jak się nie patrzy w tył xd 
Pozdrawiam :*

piątek, 28 sierpnia 2015

Dzień dla włosów [8]: 3 oleje.

Olej kokosowy nie bardzo sprawdził się na moich włosach w wersji solo. Dlatego włączyłam go do olejowania z dwoma innymi.

Olej kokosowy
Olej arganowy
Olej rycynowy

Efekt:
Moje włosy są prześliczne! Zdjęcia nie oddają tego piękna. Są miękkie, gładkie, sypkie, odżywione i niesamowicie lśniące. Umycie aloesowym szamponem Avea nie zaniżyło efektu. 

Użyte produkty:

  • Olej kokosowy 
  • Olej arganowy 
  • Olej rycynowy 
  • Szampon Avea aloes i ogórek 
  • Odżywka Syoss Glossing 
  • Jedwab Marion 
  • Olejek Marion macadamia, ylang ylang
  • Olejek Marion jojoba, słonecznik. 
zaraz po wyschnięciu
 





Dobranoc.  :*

środa, 26 sierpnia 2015

Śladami Henryka Sienkiewicza - Wola Okrzejska.

Jakiś czas temu wraz z mamą postanowiłyśmy wybrać się do Muzeum Henryka Sienkiewicza, na cmentarz na którym pochowana została Jego matka oraz na Kopiec Sienkiewicza. Z racji, że od mojej babci odległość do tych miejsc jest dosyć niewielka (z 20 km), nie było problemu z długim dojazdem.

Pani w Muzeum była bardzo miła. Wstęp kosztuje około 5 zł i można zakupić kilka pamiątek, w tym książki. Każdy eksponat można dotknąć i zrobić zdjęcie. Na Kopcu i cmentarzu nie ma żadnego rygoru, można wejść i wyjść bez najmniejszych opłat.


 

 


 
 

 

 

 

 

 


 

 

 
 





 

 
 





 



Królowa Małgorzata :P

 


 

 

 


 

 


a czemu by nie spróbować zagrać na 200 letnim pianie? xD




 

 

 



 

 



Wpis do Księgi Pamiątkowej :)




obok drewnianego posągu :P
fajne drzewo, róbmy zdjęcie :P

 
 



żegnamy Muzeum :)
pomnik nieznanych żołnierzy (tak przy okazji)

 

 

 

 


 



a oto moja pamiątka :D


Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka