Witam :)
Ostatnio walczę z przesuszeniem skóry głowy. Jest to bardzo uciążliwe! Swędzący skalp, nawet łupież :/ , który się nasilił niestety.
Na jednym z blogów wyczytałam, że olej kokosowy pomaga na tego typu dolegliwości. I chociaż nazwy bloga nie pamiętam to właścicielce serdecznie dziękuję!
Co zrobiłam?:
- Najpierw nałożyłam tylko na skalp olej kokosowy.
- Potrzymałam go ponad 3h.
- Po tym czasie umyłam skalp szamponem przeciwłupieżowym Biosulfo firmy Ziaja (włosy spływającą pianą).
- Na włosy nałożyłam odżywkę Syoss Moisture Intensiv Care i potrzymałam ją około 3 min.
- Do ostatniego płukania dodałam łyżkę octu (podobno też pomaga).
- W odsączone włosy wklepałam olejek z Marion: migdały, dzika róża.
Efekt:
- niesamowicie gładkie włosy
- cudownie miękkie
- błyszczące
- dociążone, ale też lekkie
- 1 dnia lekko spuszone, ale potem było już tylko lepiej
- podkreślony skręt moich fal
A co z łupieżem? Nie ma! Olej kokosowy doskonale sobie z nim poradził z pomocą szamponu, który świetnie oczyścił włosy (chyba jedyny teraz z SLS zaraz po Joico, który dobrze działa, reszta mi przestała służyć :/). Co prawda skóra głowy nie jest jeszcze idealna, ale myślę, że regularny peeling i olejowanie załatwi sprawę.
A o to zdjęcia:
- 1 dzień
Macie jeszcze jakieś sposoby na suchy skalp?
Pozdrawiam! :)
Ja mam raczej zbyt tłusty ;)
OdpowiedzUsuńWiem komu polecić taką kurację, bo ona nie dla mnie, mój jest z tych tłustych ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie efekty na włosach :)
OdpowiedzUsuńKurczę, muszę to sobie gdzieś zapisać i wypróbować! Dzięki :)
OdpowiedzUsuńczterydni.blogspot.com
Świetnie, że sposób ten pomógł :)
OdpowiedzUsuńU mnie olej kokosowy też pomaga na wszelkie objawy przesuszenia :)
OdpowiedzUsuńMimo wszystko łupież mam a właściwie to nie tyle łupież co ŁZS, więc muszę się z tym męczyć :<
współczuję :/ ale podobno na to też może pomóc, lub olej arganowy wtarty na jakiś czas zaraz po umyciu
UsuńŚwietny efekt! Ja natomiast szukam jakiegoś produktu, który sprawi, że moje włosy będa lekkie, wręcz sypkie, polecasz coś? :)
OdpowiedzUsuńblog-> http://jjulyblog.blogspot.com/2016/04/nanobytes.html
Usuńpo Kallosie Keratin uzyskuje taki efekt :)
UsuńWłosy świetnie się prezentują :-)
OdpowiedzUsuńWłosy świetnie się prezentują :-)
OdpowiedzUsuńMoje włosy lubią olej kokosowy, ale najlepszy dla nich jest migdałowy i avocado :)
OdpowiedzUsuńmuszę spróbować ten olej kokosowy :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę spróbować kuracji z olejem kokosowym, słyszałam dużo pozytywnych opinii, a jeszcze nigdy nie miałam okazji przetestować :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńhttp://nawiedzonadroga.blogspot.com/
Różnica jest fenomenalna. Słyszałam o tym, ale jakoś nie miałam czasu jej nałóżyć nigdy i nie miałam oleju kokosowego. Muszę go kupić w końcu. Masz bardzo ładne włosy, ja też bym musiała jakoś zadbać o moje :)
OdpowiedzUsuńflvcko.blogspot.com
Ja stosuję olejek kokosowy do pielęgnacji włosów. Dla mnie rewelacja. :-)
OdpowiedzUsuń