niedziela, 9 sierpnia 2015

Dzień dla włosów [6]: maska proteinowo-humektantowo-emolientowa.

Przez ostatnie upały moje włosy są w złej kondycji, puszą się, są przesuszone i niesforne. Wpadłam więc na pomysł maski, która zawiera trzy najważniejsze składniki dla włosów: proteiny, które są ich budulcem i pomagają w walce z ich zniszczeniami, humektanty, które je nawilżają poprzez absorbowanie wody z zewnątrz i emolienty, które chronią i zapobiegają przed utratą wody.

Skład:

  • 1 łyżka stołowa oleju z orzechów włoskich 
  • 1 łyżka stołowa żelu z siemienia lnianego 
  • pół łyżeczki śmietany 18%
  • 1 łyżeczka serka naturalnego 
  • kilka kropel oleju arganowego (ok. 2 ml)
  • 2 krople olejku z Marion jojoba, słonecznik
  • 2 krople olejku z Marion macadamia, ylang ylang 
  • 1 żółtko jaja 
Wszystko razem wymieszałam. Dzięki żółtku składniki ładnie się ze sobą połączyły. Można użyć innych olejków, na przykład kokosowego lub innego odpowiedniego dla naszej porowatości włosów. 

Przyznam, że olej z orzechów włoskich pachnie okropnie. Ale czego się nie robi dla włosów.  :D 

Przed nałożeniem zwilżyłam włosy. Po około 1h spłukałam i umyłam włosy szamponem 2w1 Pantene Intensywna Regeneracja i nałożyłam balsam Syoss Glossing. Do ostatniego płukania dodałam soku z cytryny. Jak zwykle zabezpieczyłam końce mieszanką jedwabiu i olejku z Marion.

Efekty: 
Włosy wyglądają dużo lepiej. Są nawilżone, przede wszystkim końce, które były najbardziej suche. Zazwyczaj po proteinach są sztywne, ale nie tym razem. Są odżywione. Niestety problem lekkiego puchu nie minął. :( nienawidzę tych upałów. 



5 komentarzy :

  1. Ciekawe połączenie składników, ale włosy wyglądają pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow! Muszę spróbować! :D
    Czy mogłabyś poklikać mi w linki w najnowszym poście: Mój Blog - klik! Byłabym bardzo wdzięczna! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Włosy wyglądają bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka