sobota, 28 listopada 2015

#DDOB Tag

Każdy odpowiada na pytania ambasadorek. Spróbowałam i ja! :D 


  1. Czym jest dla Ciebie piękno? Piękno według to nie tylko piękno zewnętrzne, długie włosy i idealna figura, ale i piękno wewnętrzne,  to jak ktoś traktuje innych, jaki ma charakter i podejście do życia. :)
  2. Jakim obrazkiem/zdjęciem/aforyzmem wyraziłbyś/wyraziłabyś swój dzisiejszy humor? 
  3. Jaki jest Twój sposób na udany poranek? Wstanie i pozytywne podejście do całego dnia, uwierzenie, że będzie dobrze i że osiągnę co tylko chcę . To podstawa!
  4. Robisz makijaż codziennie? Nie, to zależy od pogody i sytuacji.
  5. Jak jest Twoja ulubiona marka kosmetyczna? Rimmel
  6. Z czego składa się Twoja kosmetyczka? Podkład Rimmel, tusz tej samej marki, puder rozświetlający Sensique , paleta do konturowania Make Up Revolution oraz jakiś dobry błyszczyk lub pomadka. Do tego w zanadrzu perfumy Playboy.
  7. Gdzie najczęściej szukasz inspiracji? Na blogach, tumblr, DDOB
  8. Jakie 3 rzeczy chciałbyś/chciałabyś zmienić na świecie? Po 1 chciałabym aby nie było wojen. Po 2 by ludzie nie byli takimi egoistami. Po 3 by pieniądze nie były najważniejsze.
  9. Jaką cechę charakteru w sobie lubisz, a jaką chciałbyś/chciałabyś w sobie zmienić? W sumie lubię wszystko, tylko chciałbym nie obiecywać czegoś, czego potem mogę nie dotrzymać i przy tym ranić innych.
  10. Jaki jest najlepszy sposób na to, aby czuć sie dobrze w własnym ciele i zaakceptować swój wygląd? Po prostu dbać o siebie i dostrzegać swoją wartość. Nie ma czasu na użalanie się nad sobą.
  11. Gdybyś miał/a możliwość cofnięcia czasu lub zobaczenia przyszłości to zdecydowałbyś się użyć którejś z tych opcji? Nie, lepiej żyć tym co tu i teraz.
  12. Jakimi trzema słowami opisałbyś/opisałabyś swoje życie? Dziwne, monotonne, radosne
  13. Skąd pomysł na założenie bloga? Chciałam podzielić się moją pasją z innymi.
  14. Jak wiele czasu poświęcasz swojemu blogowi? Trochę za mało ze względu na szkołę.
  15. Co lub kto daje ci największego kopa i motywację do prowadzenia bloga? Ja sama! I chęć samorealizacji.
  16. Co jest/było twoim największym sukcesem w blogowaniu? Testowanie kosmetyków Rimmel i nawiązanie kilku współprac.
  17. Która z ambasadorek DDOB jest Twoją ulubioną?  Wszystkie są świetne!

Dzień dla włosów [14]: Kallos, Head&Shoulders + Syoss

Krótko, zwięźle i na temat :D

Użyte produkty:
  • Maska Kallos Keratin 
  • szampon Head&Shoulders Gęste i Mocne 
  • odżywka Syoss Glossing 
  • jedwab w sprayu 
  • olejek Marion 

Efekt: 
Zważając, że ostatnio jest zimno i trzeba już opatulać się w sweterki i inne ciepłe ubrania, włosy narażone są na zniszczenia. I tu dobrym rozwiązaniem jest maska Kallos Keratin. Świetnie odżywia włosy. Jeszcze nigdy nie były tak gładkie i cudowne. A rzadko zdarza mi się tak zachwycać. Co do szamponu też jest ok, ale słabo się pieni i bałam się, że włosy będą po nim tępe. Do tego moja słynna odżywka z Syoss, która co jakiś czas działa cuda i mamy oto taki piękny efekt na włosach. Zdecydowanie Kallos to mój hit! 

Zdjęcie robione rano z fleszem, bo ciemno było, jak wracam też jest ciemno, dlatego nie ma innego wyjścia. 

Pozdrawiam! :D

czwartek, 19 listopada 2015

Testuję z Trusted Cosmetics: INVEO serum do rzęs.

Inveo to naturalne serum do rzęs oparte na ekstraktach roślinnych i peptydach.


Zalecenia: kruche, wypadające, przerzedzone i osłabione rzęsy.

STYMULUJE REGENERACJĘ ORAZ WZROST RZĘS.

SKŁAD:
Aqua, Tetrasodium Disuccinoyl Cystine, Propanediol, Arginine, Lactic Acid, Glycine Soya Germ Extract, Triticum Vulgare Germ Extract, Scutellaria Baicalensis Root Extract, GHK Cu, Calendula Officinalis Extract, Centella Asiatica Extract, Panax Ginseng Root Extract, Alcohol Denat., Benzalkonium Chloride.

Zawiera m.in: ekstrakty roślinne - z kiełków soi, przenicy, ekstrakt z żeń-szenia, gotu koli, bajkaliny oraz kompleks peptydowy.

Biologicznie czynne substancje stymulujące wzrost włosów:
GHK-Cu - kompleks peptydów miedziowych przyspieszających transport substancji czynnych, zwiększający produktywność mieszków włosowych.
Kerastim - kompleks kwasu bursztynowego i L-cystyny - aminokwasu bogatego w siarkę, stymulującego syntezę ATP (adenozyno-5'-trifosdoran - przenośnik energii) w keratynocytach co korzystnie wpływa na stan włosów oraz aktywizuje przemianę materii.
Baicapil - Synergiczne połączenie działania kiełków soi, przenicy oraz bajkaliny zapobiega wypadaniu, stymuluje wzrost i poprawia kondycję rzęs. Bajkalina otrzymywana z tarczycy bajkalskiej pobudza uśpione komórki macierzyste mieszka włosowego, przyspieszające inicjację fazy anagenowej wzrostu włosa, oraz chroni przed starzeniem komórek i aktywnością wolnych rodników. Kiełki soi i pszenicy stymulują metabolizm komórek mieszka i zwiększają produkcję ATP w mitochondriach.

MOJA OPINIA:
Serum zawarte jest w opakowaniu podobnym do eyelinera, z takim samym pędzelkiem. Opakowanie ma pojemność 3,5 ml. Producent zapewnia, że starczy ono na 3 miesiące kuracji. Trzeba je stosować codziennie przez około 4-8 tygodni. Nie można przed użyciem nałożyć niczego tłustego, w tym kremu, zalecane jest całkowite oczyszczenie powieki.
Serum ma bezbarwny kolor, nie ma zapachu i jest bardzo rzadkie, co zwiększa jego wydajność.
Stosowałam serum przez miesiąc, niestety czasami krucho było z regularnością, ale nie było większej przerwy niż jeden dzień. Po mimo tego jakiś efekt widać.
Po nałożeniu nie było widać żadnych negatywnych skutków serum, brak przesuszenia powiek.
Co do efektu to z natury mam dość długie rzęsy i dużo nie urosły,  ale widać różnice. Wcześniej nie przydarzyło mi się to, że tusz do rzęs odbił mi się pod linią brwi, co wskazuje, że zyskały one na długości. Co do wypadania nie widzę różnicy, bo nigdy nie miałam z tym problemu, lecz widać lekkie zagęszczenie.   Niestety rzęsy w lewym nadal są niesforne i chyba to nigdy się nie zmieni :D . Na pewno będę jeszcze używać serum, by zaobserwować dalsze efekty.

Dołączam zdjęcia ukazujące jak moje rzęsy wyglądają obecnie. Ich długości nie widać tak idealnie, gdyż moje rzęsy z natury są bardziej proste niż podkręcone.







sobota, 7 listopada 2015

17 LAT MINĘŁO, JAK JEDEN DZIEŃ...

Przychodzi taki dzień, że człowiek staje się starszy i zaczyna zastanawiać się nad swoim życiem.

Minęło już 17 lat. A dopiero byłam takim małym szkrabem :D 

Co się zmieniło przez te lata? 
  • zmądrzałam 
  • wybrałam swoją drogę życia
  • zmieniłam swoje podejście do ludzi
  • już wiem, że nie każdemu warto ufać 
  • prowadzę tego oto bloga
Ogólnie wszystko jest lepsze. Nadal ranię, ale staram się zmienić. 
Odnalazłam kilka pasji i już wiem czego chcę. 

Teraz pozwolę się lepiej poznać:  


Jestem Gosia. 
Urodziłam się 7 listopada 1998 roku. 
Jestem szaloną osobą. 
Radosna, pozytywnie nastawiona. 
Miła.
Czasem wredna, ale tylko czasem :P 
Uparta, trochę nieznośna.
Pomocna.
2 lo. kierunek biol-chem-fiz .
Możliwie przyszły lekarz, bądź psycholog. 
Moim wielkim marzeniem jest zostać piosenkarką :)

Hm.. opis jak na portalu randkowym xD  haha

Moją pasją jest muzyka i taniec, od niedawna również rozwijanie tego bloga, którego mam nadzieję ktoś czyta :D 

 Pasja muzyczna: 



Przez te lata zmieniały się również moje włosy: 

Tak było jeszcze parę lat temu

Tak jest teraz: 

Nigdy ich nie farbowałam. 
Kilka razy były krótkie aż do ramion. Obecnie zapuszczam.
Był moment, że je prostowałam. 
Teraz świadomie o nie dbam. 

Zapraszam na: 
http://mortal-flow.tumblr.com 
http://instagram.com/gosiawozniak1998
oraz na Snapchata: amorquedate


 Dziękuję każdej osobie za to, że przy mnie jest i Wam za to, że czytacie mojego bloga. 

"Czas na zmiany. Tylko te pozytywne."
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka